„Narty i Beskidy, to się nie trzyma kupy” – mawiają nasi goście. Jednak szybko zmieniają zdanie spędziwszy w Ropkach swoje pierwsze zimowewakacje. U nas poczujesz się jak Justyna Kowalczyk na obozie kondycyjnym. Zwolennicy spalania kalorii już skoro świt wślizgują się w swoje biegóweczki i zaliczają okoliczne trasy, gdyż jak wiadomo tłuszczyk najlepiej spalać na czczo i rano. Narty w Beskidach, a zwłaszcza w Ropkach wypożyczyć łatwo, jednak najlepiej przywieźć je ze sobą (używane są super tanie) i biegać na nich codziennie, ku chwale szczupłej sylwetki i idealnego ciśnienia tętniczego. Zapraszamy do wRopek także pasjonatów nart zjazdowych, którzy mają potrzebę podłapania odrobiny kondycji przed sezonem. Niewielkie różnice wzniesień wokół Ropek chronią początkujących przed zniechęceniem, a wytrawni biegacze i tak znajdują wzniesienia na miarę swoich ambicji. Beskidy, narty – jeżeli szukasz tej kombinacji, Ropki mają dla Ciebie odpowiedź! „Gdy po raz pierwszy pojechałem w Beskidy, narty biegowe mnie pochłonęły” –mawia jeden z naszych wiernych gości. Zachęcamy, aby osobiście sprawdzić walor rekreacyjny wRopek pod kątem narciarskiej turystyki krajoznawczej.